Jeszcze w zielone gramy…
Jeszcze w zielone gramy…
- ,,Gracie w zielone? Gramy.”
- ,,Macie zielone? Mamy.”
Mam nadzieję, że te słowa wywołają u Rodziców naszych Przedszkolaków uśmiech na twarzy i miłe wspomnienia z dzieciństwa. Wróćmy tam na chwilę…, obudźmy w sobie wiosnę i nadzieję!
Mam dla Państwa propozycję, abyście zagrali ze swoimi najbliższymi ,,w zielone”. Przypomnę troszkę. Osoby biorące udział umawiają się w określonym czasie (na przykład przez tydzień), będą nosić przy sobie coś zielonego. Uczestnicy zabawy mogą w dowolnym momencie sprawdzić innego uczestnika. Pytana osoba pokazuje zielony przedmiot. Jeśli okazuje się, że go zapomniała lub zgubiła musi spełnić ,,warunek”, czyli życzenia pytającego. Życzenia mogą być najróżniejsze. Ja ze swoją rodziną już dłuższy czas gram i mamy niezły ubaw z zadawanych życzeń do spełniania. I jeszcze jedno przypomnienie, że zgodnie z tradycją możecie ustalić, że ,,zielone” ma być żywe, (np. trawka, listek itp.) Miłej zabawy!
,,Jeszcze w zielone gramy,
Jeszcze nie umieramy.
Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia, plany.
Tylko nie ulegajmy
przedwczesnym niepokojom.
Bądźmy jak stare wróble,
Które stracha się nie boją”
( Wojciech Młynarski)
Z wiosennymi pozdrowieniami – Magda Klamka
P.S. Miłego świętowania Dnia Ziemi! Jeszcze w zielone gramy…