"Zielony gaj, koszyczek jaj..."
W związku z tym, że połowę postu mamy już za sobą nadszedł czas na obchody „Nowego Lotka” w naszym regionie. Jest to wieloletnia tradycja kultywowana co rok w naszej gminie, a czas ten sprzyja radości i osłodzie życia naszych milusińskich. W tym właśnie okresie dzieci w różnej rozpiętości wiekowej z przystrojonymi kolorowymi wstążkami gałązkami i koszyczkami przychodzą do bliższych i dalszych domów w okolicy z „Nowym Lotkiem” obwieszczając tym samym koniec zimy, a początek słonecznej, kolorowej wiosny. Odwiedzając rodziny śpiewają wyuczoną pieśń, wypowiadają słowa modlitwy i otrzymują za to od gospodyń słodycze. Przypada to zawsze na czwartą niedzielę Wielkiego Postu… i dzień po w naszym przedszkolu. A wszystko po to, aby tradycji stało się za dość i aby przekazywana ona była już najmłodszym pokoleniom. Dlatego też w miniony poniedziałek dzieci z całego przedszkola ruszyły w teren z „nowym lotkiem” z pięknie przystrojonymi gałązkami i przyśpiewką na ustach. Wszyscy przedszkolacy poczynając od małych „Kotków” i „Jeżyków” a kończąc na większych „Motylkach”, „Wiewiórkach”, „Biedronkach” i „Rybkach” odwiedzali ochoczo swoich rodziców, dziadków i ciocie a nawet panie w sklepie po wcześniejszym zaanonsowaniu gromadząc tym samym wiele słodyczy. Łakocie dzieci zabrały do domów. A co stało się z nimi dalej? Tego nie wiemy. Do końca postu jeszcze trochę czasu zostało, a gdy jest się dzieckiem słodycze kilogramami jeść by się chciało… Kochane dzieci! Słodycze jedzcie z umiarem z uwagi na wasze zdrowie, każda mama i każdy tata wam to powie.
Anna Cichowska-Lewandowska